Nowa świeca właśnie wyszła na światło dzienne z mojej pracowni :) Dostała nazwę "Zamrożone lato" ze względu na dominujący kolor, ale tak naprawdę, to w niej spotykają się 3 pory roku :) Zima- mrożona parafina, kostki lodu; lato- żółty jaskrawy kolor piasku, słońca; oraz jesień- to właśnie wtedy liście winokrzewu przebarwiają się na czerwono :)
Widzicie te kolory ?
Robiąc tę świecę cały czas się uśmiechałam, bo lubię bardzo takie zestawienie kolorów. Ogniste, gorące, elektryzujące......Miodzio :) A dzisiaj, gdy postawiłam ją na stole w świetle ostrego światła słonecznego wiedziałam już, że to zestawienie doskonałe!
podoba mi sie ta świeca ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i ciekawa praca, gratulacje.
OdpowiedzUsuń